Olga Boznańska była kobietą nietuzinkową, która swoje życie poświęciła jedynej wielkiej pasji - malarstwu. Żyjąc na przełomie XIX i XX w. w Paryżu była świadkiem dynamicznych przemian na polu sztuki ale mimo elektryzujących nowinek pozostała wierna swojej osobistej estetyce. Jej obrazy, melancholijne i nasycone głęboką wrażliwością względem drugiego człowieka stanowią piękne studia koloru i światła. Jeśli chcecie zobaczyć jak można utkać woal smutku w tonacjach czerni, brązów i srebra, który przy wnikliwej obserwacji wibruje plamami błękitu, rudych czerwieni i żółci to zapraszam do wysłuchania kolejnej opowieści w ramach "Spotkań ze sztuką i historią".