W dniach 21-25 września uczniowie naszej szkoły mieli okazje wraz z kolegami i koleżankami z liceum nr I i VII uczestniczyć w wyjeździe edukacyjnym do Wenecji.
Celem wyjazdu było poznanie jednego z najważniejszych miast na mapie kulturalnej Europy, jego historii oraz zabytków.
Przez pierwsze dwa dni zwiedzaliśmy miejsca o takiej renomie artystycznej jak Piazza di San Marco, Pałac Dożów, Ca d’Oro, Scuola Grande di San Rocco, Muzeumm Correr, bazylika św. Marka, a także kościoły San Giovanni e Paolo, San Moise, Santa Maria dei Miracoli, Santa Maria Gloriosa dei Frari oraz San Giorgio Maggiore.
Wybrane obiekty pozwoliły zilustrować jak wraz z potęgą militarną i ekonomiczną Wenecji zmieniał się wygląd miasta na przestrzeni kolejnych stuleci. Z kolei wizyta w Galleria della Academia była szansą na bliskie spotkanie z malarstwem weneckim. Fascynująca twórczość tak wybitnych twórców jak Bellini, Carpaccio, Tycjan, Giorgione, Veronese, Tintoretto, Antonio Canale, Francesco Guardi, Rosalba Carriera i Gianbattista Tiepolo konkurowała we wnętrzach Akademii ze wstrząsającą wystawą Anisha Kapoora, który w ramach Biennale Sztuki Współczesnej stworzył poruszające instalacje i environment przywołujący problem okrucieństwa wojny, wszechobecnej przemocy i śmierci.
Biennalowskiej wystawie Giardini i Arsenale za każdym razem towarzyszą znakomite wystawy indywidualnych artystów i tym razem oprócz twórczości Kapoora mogliśmy oglądać m.in. apokaliptyczną wizję świata i pesymistyczną diagnozę ludzkiej kondycji w wydaniu Anselma Kiefera w Pałacu Dożów. Inną niesamowitą realizacją było niezwykłe memento mori Ai Weiweia w kościele San Giorgio Maggiore. Artysta w centrum kościoła zawiesił pod kopułą potężny żyrandol z czarnego szkła, do skomponowania którego użyto form imitujących ludzkie i zwierzęce szkielety i organy generując tym samym wielowątkowe skojarzenia z przemijaniem. Wisienką na torcie była natomiast sobotnia wizyta na terenach Giardini, gdzie odbywają się najważniejsze wystawy Biennale Sztuki Współczesnej.
W tym roku zwiedzających przyciągał przede wszystkim pawilon duński, francuski i polski, który większości z nas bardzo się spodobał. Niesamowite wrażenie robiły bowiem na zwiedzających monumentalne wyszywanki Małgorzaty Mirgi-Tas, które w barwny, kobiecy sposób usiłowały przywrócić miejsce w historii świata i kultury pomijanej dotąd mniejszości etnicznej Romów.
W efekcie uczniowie biorący udział w wycieczce mogli zmierzyć się zarówno ze sztuką dawną jak i współczesną, przy czym tę pierwszą wielokrotnie mogli oglądać w oryginalnych wnętrzach, do których była tworzona, co sam odbiór czyniło pełniejszym i bardziej ekscytującym. Tym samym cały wyjazd był niezwykle intensywny pod względem programu zwiedzania i doświadczania sztuki w różnych jej odsłonach i na różnych płaszczyznach. Mam nadzieję, że wielu z uczniów jeszcze kiedyś do Wenecji wróci a wówczas to niezwykłe miasto nie będzie im już tak obce. Czego im z całego serca życzę.
Agata Rusnak-Kozłowska
Zdjęcia: Maria Bigosińska kl.IVe i Agata Rusnak-Kozłowska
50–430 Wrocław
ul. Stacha Świstackiego 12–14