Aplikując do projektu Erasmus wybrałam szkołę językową ETI Malta, ESE Building Paceville Avenue w St Julian’s i kurs Fluency & English Language Development for Educators.
Kurs rozpoczął się przedstawieniem zasad udziału w projekcie, kadry nauczycielskiej. Potem podzielono nas na grupy, a przydzieleni nauczyciele prowadzący zapoznali nas z rozmieszczeniem sal i planem zajęć. Zostałam przydzielona do grupy 10 osobowej, w skład której wchodziło 6 Polaków, 2 Czeszki i osoby z Portugali i Włoch. Zajęcia odbywały się wg wcześniej przedstawionego planu. Zaczynały się o godzinie 9:00, a trwały do 14:30 z dwoma przerwami, śniadaniową i na lunch. Podczas zajęć pracowaliśmy wg różnych schematów i metod, np.: dyskusje, praca w grupach, dwójkach czy metodą projektu. Po każdym przerobionym temacie nauczycielka prowadząca zajęcia robiła feedback, żeby zorientować się, czy zrozumieliśmy temat i przyswoiliśmy sobie formy gramatyczne, czy stylistyczne. To było ciekawe doświadczenie, ponieważ sama odczułam, że dzięki pozytywnej informacji zwrotnej, zyskuje jednostka, grupa i nauczyciel.
Możliwość uczestnictwa w mobilności pozwoliła mi na zdobywanie nowych kontaktów międzynarodowych, poznanie kadry pedagogicznej z całego świata i nawiązanie bezpośrednich relacji. Nowe znajomości z osobami z innych krajów, to możliwość wymiany doświadczeń, poznanie kierunków i trendów współczesnej nauki. Wszystkie te aspekty będą pomocne przy realizacji nowych międzynarodowych projektów.
Dodatkowo mobilność, to również atrakcyjna forma doskonalenia zawodowego, wzmacniająca mój profil profesjonalny, jako uczestnika takiego kursu. Także moje kompetencje interpersonalne, otwartość na różnorodność kulturową i poznawanie zupełnie różnego środowiska. Dlatego po skończonych zajęciach, brałam plecak i wyruszałam w podróż po Malcie. Codziennie starałam się zwiedzić nowe miejsca, poznać nowych ludzi i dowiedzieć się czegoś nowego o życiu na wyspie. Podróżowałam autobusem po całej Malcie. Byłam w Mellieha, Ić Cirkewwa, wiosce Popeye Village, Ramla. Zobaczyłam klify Dingli i Marsaxlokk, a także wszystkie piękne plaże, m.in Golden Bay, Ghajn Tuffieha Bay, Ghadira Bay, Anchor Bay i piękną Blue Grotto. Łodzią popłynęłam na Comino, aby zakochać się w pięknej błękitnej lagunie, gdzie spędziłam cały dzień upajając się niesamowitymi widokami i krystalicznie czystą lazurową woda. Kolejnym dniu popłynęłam na wyspę Gozo i tam podróżując autobusem zwiedziłam miasta Rabat, St Lawrenz z pięknymi klifami i centrum nurkowania. Byłam w Marsalforn i odwiedziłam największa plażę Ramla Bay.
Ze wszystkich odwiedzonych miast, największe wrażenie zrobiła na mnie Valetta. Warowny port a jednocześnie doskonale ufortyfikowane miasto z siecią uliczek przecinających się ze sobą pod kątem prostym. Upajałam się pięknymi miejscami i widokami, odkrywając jednocześnie, że Malta, to wapienna skała zasiedlona przez ludzi. Nie ma na niej rzek, jezior, lasów ani łąk. Tu nie ma ptaków, ani dzikich zwierząt. Prawdę mówiąc podczas tych wszystkich podróży nie zobaczyłam żadnego gatunku bydła domowego, ani jednej krowy, konia, czy kozy. Nie ma ich, bo nie ma dostępu do słodkiej wody. Średnia temp latem to 32 stopnie Celsjusza, a ilość dni deszczowych w tym czasie to 1 -2. Rodzima roślinność to agawy, opuncje, oleandry i palmy. O tym i o wielu innych faktach dowiedziałam się rozmawiając z pasażerami autobusu, przechodniami czy turystami. Każda napotkana osoba pozwoliła mi na doskonalenie umiejętności posługiwania się językiem angielskim i wzbogaciła moja wiedze o tej niezwykłej wyspie.
Cała zdobyta wiedza, doświadczenie i umiejętności wzbogaciły mój warsztat metodyczny o nowe metody organizacji procesu dydaktyczno-wychowawczego; wspomagającego motywację uczniów, angażującego ich w proces nauczania, pobudzającego kreatywność w działaniu.
Dorota Urbańska (wychowanie fizyczne)
50–430 Wrocław
ul. Stacha Świstackiego 12–14