EDYNBURG - Tomasz Widun

Pod koniec roku szkolnego 2021/2022, po długim okresie wyczekiwania związanym z pandemią wziąłem udział w kursie doskonalenia kompetencji językowych w ramach projektu Erasmus+. Projekt realizowałem w szkockim Edynburgu od 27.07-08.08 2022., a szkołą językową do której uczęszczałem była Inlingua. Kurs nosił nazwę “Enhanced English Skills” i odbywał się w wymiarze 30 godzin tygodniowo.

Na pierwszych zajęciach poznaliśmy swoje grupy i rozkład zajęć, w których uczestniczyliśmy. Naukę rozpoczynałem o godzinie 9 i łącznie z przerwami trwała do godziny 15. Dzięki małej grupie, liczącej zaledwie 6 osób, intensywność kursu była wysoka, a same zajęcia prowadzone były w bardzo ciekawy sposób. Codzienne lekcje podzielone były na poszczególne bloki tematyczne, a każdy z nich prowadzony był przez innego nauczyciela, co było dodatkowym urozmaiceniem i dawało możliwość doświadczenia różnych metod nauczania języka angielskiego. Przebieg całego kursu był zgodny z tygodniowymi założeniami, które otrzymywaliśmy w każdy poniedziałek. Szkołę językową Inlingua mogę polecić każdemu, gdyż panuje tam bardzo przyjazna atmosfera, która nie pozwala odczuć trudów związanych z intensywną nauką.

Nasza aktywność grupowa i integracja nie kończyła się wraz z wybiciem godziny 15. Na każdy dzień organizatorzy kursu mieli zaplanowane dodatkowe popołudniowe formy spędzania czasu. Pod kątem turystyki pieszej po Edynburgu nie sposób było sobie odmówić zwiedzania starego miasta wypełnionego przepięknymi zabytkami architektonicznymi oraz dziedzictwem kulturowym Szkocji, jak i niezwykle ciekawych zaułków. Trzeba wspomnieć o zamku górującym nad miastem, od którego biegnie “Królewska Mila”, a wzdłuż niej miniemy wiele bardzo ciekawych miejsc. Na szczególną uwagę zasługuje Katedra św. Idziego, która jest majestatyczną budowlą usytuowaną w sercu starego miasta i pochodzącą z XII wieku. Idąc dalej w dół mijaliśmy wiele ciekawych historycznie i architektonicznie budynków oraz rzeźb i posągów upamiętniających słynnych ludzi związanych z miastem. Na końcu “Royal Mile” znajduje się szkocki parlament oraz Palace of Holyroodhouse, który jest wciąż używaną szkocką rezydencją brytyjskiej rodziny królewskiej, ale mogliśmy go zwiedzić, ponieważ Elżbieta II kilka dni wcześniej wyjechała z posiadłości. Kolejny wartym zobaczenia miejscem jest Princes Street Gardens usytuowany pomiędzy główną ulicą handlowa o tej samej nazwie a wzgórzem zamkowym. To świetne miejsce do odpoczynku po trudach zwiedzania miasta, jak również lokalizacja jednego z wielu zabytkowych cmentarzy. Na osobną wędrówkę wybraliśmy się także na Calton Hill, jest to wzgórze pomiędzy starym, a nowym miastem z przepięknym widokiem na całe miasto w otoczeniu zabytkowych pomników i budowli. Miejsce to jest nazywane również Akropolem Północy i odbywają się tam przedstawienia teatralne oraz różnego rodzaju imprezy. Uczestniczyłem też w zwiedzaniu atrakcji zlokalizowanychw okolicach Edynburga, a do których można dojechać podmiejską komunikacją. Niektórymi z takich miejsc były Jupiter Artland i Rosslyn Chapel. Pierwsza z nich to galeria sztuki współczesnej mieszcząca się w rozległym kompleksie leśnym, a kaplica w Rosslyn nazywana jest również zagadką wykutą w kamieniu za sprawą niesamowitych zdobień. Wnętrze pełne jest rzeźb z symboliką templariuszy, ale znajdziemy tam również np. elementy celtyckie, które prezentują ludzkie głowy z wyrastającymi z nich pnączami. Wszystkie te miejsca zwiedziliśmy wraz z naszymi wykładowcami, którzy okazali się również świetnymi przewodnikami z dużą wiedzą na temat odwiedzanych miejsc.

Oprócz zwiedzania miasta i okolic odwiedziliśmy takie miejsca jak Narodowe Muzeum Szkocji, na które warto zarezerwować sobie połowę dnia. Galerię Sztuki Współczesnej, gdzie każdy znajdzie coś interesującego dla siebie oraz Narodową Galerię Portretów. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również wieczorne konwersacje w pubie organizowane przez wykładowców szkoły językowej jak i degustacja whisky przeprowadzona przez Marca, będącego także członkiem stowarzyszenia znawców tego trunku.

Udział w projekcje Erasmus+ pozwolił mi przede wszystkim rozwinąć i udoskonalić własne kompetencje językowe. Dzięki dużej liczbie godzin dydaktycznych podczas kursu i wielu dodatkowym aktywnościom po zajęciach poznałem wielu nowych świetnych ludzi i przełamałem się do swobodnego używania języka angielskiego.Była to także wspaniała forma doskonalenia zawodowego umożliwiająca, dzięki współpracy z międzynarodowym zespołem, dostrzeżenie i zrozumienie zróżnicowanych kierunków, metod i form pracy dydaktycznej w innych krajach. Jestem przekonany, że wiedzę i umiejętności zdobyte podczas mobilności będę mógł wykorzystać w trakcie własnej pracy dydaktycznej wspierając realizację projektów międzynarodowych, w których bierze udział nasza placówka. Zdobyte doświadczenia będą inspirowały mnie do podejmowania nowych inicjatyw w pracy dydaktycznej, ale także będę dzielił się nimi z pozostałymi członkami naszego zespołu przedmiotowego jak i uczniami. Będę starał się również zachęcać podopiecznych i kadrę pedagogiczną do brania udziału w tym lub podobnych projektach, ponieważ daję to możliwość obcowania i współpracy w środowisku wielokulturowymoraz pogłębienia otwartości i akceptacji.

Pragnę również podziękować naszemu koordynatorowi p. Przemysławowi Mospanowi za życzliwość, cierpliwość i gotowość do pomocy zarówno w trakcie przygotowania projektu jak i jego realizacji.

Tomasz Widuń (wychowanie fizyczne)