MALTA - Alicja Koźmińska i Barbara Marek

W dniach 17–28.10.2022 roku uczestniczyłyśmy w szkoleniu kadry niepedagogicznej w ramach europejskiego programu Erasmus+. Kurs odbywał się na Malcie w szkole językowej European School for English w St Julian’s. Przed rozpoczęciem zajęć uczestnicy zostali zobligowani do napisania testu językowego na podstawie, którego zostaliśmy podzieleni na grupy językowe o różnym stopniu zaawansowania. Pierwszego dnia zostałyśmy przywitane przez pracowników szkoły i przedzielone do grupy. W godzinach wieczornych odbyło się spotkanie organizacyjne, na którym zostały rozdane legitymacje studenckie oraz został omówiony program turystyczny zaplanowany na dwa tygodnie kursu. Zajęcia odbywały się codziennie od poniedziałku do piątku w godz. 8:45-14:30, z dwoma przerwami – kawowa oraz dłuższa na lunch, natomiast po godz. 15:00, każdego dnia organizowane były odpłatne wycieczki. My zdecydowałyśmy jednak o zwiedzaniu Malty przede wszystkim pieszo oraz wg własnych upodobań. 

Lokalizacja szkoły European School for English jest genialna, budynek mieści się w samym sercu St Julian’s, dzielnicy, w której na każdym rogu mieszczą się restauracje, puby i kluby. Zaledwie 5min drogi od szkoły jest miejska plaża, na której można spędzić przyjemnie czas; posłuchać muzyki na żywo, oddać się rozkosznym widokom na zatokę czy popływać w morzu. Przez dwa tygodnie mieszkałyśmy w  hotelu Golden Tulip Vivaldi, który mieści się zaledwie 200m od szkoły. Serdecznie go polecamy - przepyszne śniadania z widokiem na morze, basen z leżakami na 7 piętrze i wiele innych atrakcji. St Julian’s to dzielnica zdecydowanie dedykowana młodym osobom, nie tylko ze względu na liczne szkoły językowe, ale przede wszystkim ze względu na liczne kluby, skwery sprzyjające nawiązywaniu nowych kontaktów. Z tego słynie St Julian’s – śpiew, muzyka, zabawa i multikulturalne środowisko.

Przez cały okres trwania kursu uczestniczyłyśmy w zajęciach konwersacyjnych prowadzonych przez Jonathana Mairangasa, nauczyciela absolutnie życzliwego, cierpliwego, który przełamywał w nas bariery językowe oraz w sposób niebywały zachęcał do konwersacji w języku angielskim. Nasza grupa liczyła 8 osób, wśród których była młodzież z Francji, Japonii i Turcji, a także nauczycielka z Łotwy. Zajęcia miały na celu wzbogacenie słownictwa, poznanie popularnych powiedzeń i idiomów używanych w życiu codziennym, opowiadanie o sobie, swoim miejscu zamieszkania poprzez konwersację, dyskusję, gry zespołowe oraz pracę w grupach, dzięki czemu mieliśmy okazję by poznać innych uczestników kursu, a także kulturę w jakiej żyją na co dzień. 

Wolny czas wykorzystywałyśmy na zwiedzanie oraz relaks w promieniach słońca na tarasie hotelu. Nie wszystkie miejsca odkryłyśmy, większość zostawiłyśmy sobie na kolejną wizytę na Malcie. Przede wszystkim bardzo dużo spacerowałyśmy wzdłuż wybrzeża panoramicznymi alejkami. Odwiedziłyśmy stolicę Malty Valettę, która jest  przepięknym, historycznym, skąpanym w słońcu miejscem. Jest otoczona ogromem bezkresnego morza i zatokami, w których mogłyśmy podziwiać żaglowce, łodzie i jachty oraz fortyfikację Valetty. Byłyśmy w Barraka Gardens, Hasting Gardens, odwiedziłyśmy Muzeum Sztuk Pięknych oraz Narodowe Muzeum Archeologii. Gdy byłyśmy w Valeccie odbywał się Valetta Local Food Festival, doświadczyłyśmy lokalnych produktów, wyrobów tradycyjnych, świeżych lokalnych potrwa i napojów, a wszystko odbywało się przy  muzyce na żywo. Niebywałe wrażenie zrobiła na nas zatoczka i jednocześnie port Portomaso przy hotelu Sheraton w St Julian’s. Malta jest stosunkowo niewielka, jej powierzchni wynosi zaledwie 312km2, gdzie dla porównania Wrocławia 296km2. Jest idealna na kilkudniowy wypad.

Udział w projekcie Erasmus+ był bardzo wartościowym doświadczeniem, wypełniony walorami edukacyjnymi, wzbogacił nasze umiejętności posługiwania się językiem angielskim.  Przebywanie w środowisku międzynarodowym, i w związku z tym konieczność komunikacji z innymi uczestnikami kursu, studentami szkoły czy chociażby na ulicy, w restauracji, kawiarni wyłącznie w języku angielskim sprawiło, że z każdym dniem komunikacja stawała się przyjemnością i czymś „normalnym”. Największą wartością kursu, w naszym odczuciu jest to, że została przełamana blokada, by ostatecznie ze zwinnością i swobodą posługiwać się językiem angielskim.

Alicja Koźmińska

Barbara Marek